Airbus 380 w drodze przez Atlantyk

Autor nieznany


    Airbus 380 jest w drodze przez Atlantyk. Leci konsekwentnie z prędkością 800 km/h na wysokości 30 000 stóp, gdy nagle pojawia się Eurofighter z prędkością Mach 2. Jego pilot zwalnia, leci obok Airbusa i pozdrawia pilota "pasażera" przez radio:
    - Halo Airbus - nudny lot, prawda? No to trzymaj się wolantu i zobacz!
    Eurofighter odwraca się na plecy, przyspiesza, łamie barierę dźwięku, szybko wznosi się do obłędnych wysokości tylko po to, by nagle zejść w dół prawie do poziomu morza. Jest po kilku chwilach z powrotem obok Airbusa i pyta:
    - No i jak było?
    Pilot Airbus odpowiada:
    - Imponujące, ale teraz spójrz na to!
    Pilot myśliwca obserwuje Airbusa, ale nic się nie dzieje. Samolot nadal leci prosto, z tą samą prędkością. Po pięciu minutach pilot Airbus pyta:
    - No i co na to powiesz?
    Pilot Eurofightera pyta:
    - A niby co zrobiłeś?
    Zapytany śmieje się i mówi:
    - Aby rozprostować nogi poszedłem na tył samolotu do łazienki, potem dostałem filiżankę kawy i ciastko cynamonowe. Pijąc kawę umówiłem się ze stewardessą na następne trzy noce w 5-gwiazdkowym hotelu, za który płaci mój pracodawca.

    Morał z tej historii jest taki:

    Kiedy jesteś młody - prędkość i adrenalina wydają się być świetne. Ale wraz z wiekiem i zdobytym doświadczeniem stajesz się mądrzejszy. Spryt, komfort i spokój są nie do pogardzenia. Bądź W.S.S. (wolniejszy, starszy, sprytniejszy).


    Strona główna