Bez nas

Jan Twardowski


      Odejdźmy już nie wrócimy
      nareszcie samotność będzie sama
      miłość bez chęci posiadania
      Bóg bez pytań
      rozpacz bez reklamacji
      piękno bez estetyki
      niebo białe po burzy po deszczu niebieskie

      jeszcze trochę pomarudzi ostatnie słowo jak bezradny baran
      jeszcze wiatr szarpnie oknem bo ciepło spotka zimno
      poskacze zielony pasikonik który porzucił wielkość żeby wybrać szczęście
      jeszcze zaboli długopis co mi pozostał po matce
      ale wszystko będzie już naprawdę
      bo bez nas


Strona główna