Nie śmiem

Tadeusz Różewicz


      Spustoszony
      przez śmiech i słowa
      pobity przez
      małe uczucia i rzeczy
      przez pół miłości
      i pół nienawiści
      tam gdzie trzeba krzyczeć
      mówię szeptem

      Znacie ten głos
      łamie się w suchej krtani
      jak trzcina
      Stare wiersze opadają ze mnie
      o nowych nie śmiem jeszcze marzyć
      o nowej poezji
      którą
      można przeczuć
      w chwili szczęśliwej


Strona główna