Przyszła baba do lekarza,
co się babom często zdarza.
On nie wiedział co go spotka,
skoczył nadać totolotka.
Przyszła baba do doktora,
medycyny dodać muszę.
- "Więc, gdzie panią zabolało?"
- "Mnie bolało w autobusie".
Jak dobrze się pośmiać...
Jak dobrze się pośmiać
Jak dobrze, gdy wiecie,
Że bab i lekarzy
Nie zbraknie na świecie.
Przyszła do lekarza baba,
tak na oko nie za słaba.
- "Więc co pani jest?" - zapytał.
- "Jestem praczka znakomita"
Jak dobrze się pośmiać...
Przyszła baba do lekarza
- "Och ratujcie mnie doktorze.
Wciąż mnie każdy zlekceważa..."
- "No, no, no, następny proszę".
Przyszła do lekarza baba,
lekarz był kawałek draba.
- "Pani szybko się obnaża!"
- "Co pan sobie wyobraża?"
Jak dobrze się pośmiać...
Pewien doktor rzekł do baby:
- "Proszę się rozbierać teraz".
Na to ona zawstydzona:
Niech pan pierwszy się rozbiera".
Przyszła baba do doktora
jakaś dziwna, jakaś blada.
Gwóźdź w siedzeniu baba miała.
Doktor do niej" - "pani siada".
Jak dobrze się pośmiać...
Przyszła baba do docenta
sympatyczna, uśmiechnięta.
- "Z czym przychodzi pani znowu?
Z cielęciną?... O królowo".
Przyszedł doktor raz do baby,
baba pyta: - "O co chodzi?"
Doktor na to: - "Proszę baby,
czemuż baba nie przychodzi?"
Jak dobrze się pośmiać...