Gdy się rozpętasz zawieruch± fal
i wytniesz brzegom w¶ciekł± sarabandę
jakże daleko za nami ów żal
przy wtórze gitar na "Canale Grande".
Jak straszno z tob± mówi tak: "na ty"
i słuchać tego co nam szepcesz w uszy
bo wnet spod warg nam wybłyskuj± kły
i w ¶wiat Wikingów korab z nami rusza.
Ujrzysz jak wepn± swe czółna na piach
duchy p±tników z rugiowej gontyny
lub nagle przemknie w przedwieczornych mgłach
"królewskich kaprów" sroga brygantyna.
Fale się dzwonne przesypuj± w mrok
zda się - ba¶ń gędz± o morzu rybałty
lecz nie. To tutaj przy brzegu - o krok -
o wolnej Polsce szumi pie¶ń: nasz Bałtyk!