* * * (Za tę chwilę...)

Karol Wojtyła


      Za tę chwilę pełną śmierci dziwnej,
      która w wieczność niezmierną opływa,
      za dotknięcie dalekiego żaru,
      w którym ogród głęboki omdlewa.

      Zmieszały się chwila i wieczność,
      kropla morze objęła -
      opada cisza słoneczna
      w głębinę tego zalewu.

      Czyż życie jest falą podziwu, falą wyższą niż śmierć?
      Dno ciszy, zatoka zalewu - samotna ludzka pierś.
      Stamtąd żeglując w niebo
      kiedy wychylisz się z lodu,
      miesza się szczebiot
      dziecięcy - i podziw.

(fragment 10 części I "Wybrzeża pełne ciszy"
utworu "Pieśń o Bogu ukrytym")

Strona główna