Grande Valse Brillante / Niebo złote Ci otworzę...
Ewa Demarczyk
14 sierpnia 2020 roku odeszła od nas Ewa Demarczyk (1941-2020)
- piosenkarka związana z "Piwnicą pod Baranami" w Krakowie, jedna z najbardziej
charyzmatycznych postaci polskiej sceny muzycznej. Poza naszym krajem występowała
m.in. w Austrii, Niemczech, Francji, Szwecji, Wielkiej Brytanii, USA, Brazylii,
na Kubie. Gościły ją tak prestiżowe estrady jak Olympia w Paryżu czy Carnegie
Hall w Nowym Jorku. Swoim występem w Genewie uświetniła XX-tą rocznicę
powstania ONZ.
Przyszła na świat 16 stycznia 1941 roku w okupowanym przez Niemców Krakowie
jako córka rzeźbiarza Leonarda Demarczyka i krawcowej Janiny z domu Bańdo.
Ciotka Demarczyk, Stefania Bańdo-Stopkowa, absolwentka wydziału malarstwa
krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, prowadziła na Kazimierzu Zakłady Wydawnicze,
publikujące katalogi mody i pisma kobiece.
W 1964 roku na Międzynarodowym Festiwalu Piosenki w Sopocie Ewa Demarczyk
zdobyła drugą nagrodę za "Grande Valse Brillante" (ze słowami Julian
Tuwim). Musicie posłuchać tej piosenki i zobaczyć z jaką ekspresją została
wtedy wykonana. Jej refren: "I tych dwoje nad dwiema, co też są, lecz ich
nie ma Bo rzęsami zakryte wnet zakryte, i w dół Jakby tam właśnie były
i błękitem pieściły Jedno tę, drugie tę, pół na pół" chodzi za mną całe
życie...
Piosenka "Grande Valse Brillante" została także zrealizowana
w języku rosyjskim. Jej tekst stanowi zmieniony wiersz Juliana Tuwima pod
tym samym tytułem (zmianie uległa płeć osoby mówiącej w utworze).
Grande Valse Brillante
Ty - wódkę za wódką w bufecie
Oczami po sali drewnianej - i serce ci wali
Czy pamiętasz?
Orkiestra powoli opada przycicha
Powiada, że zaraz
Czy pamiętasz, jak ze mną?
Już znalazł twój wzrok moje oczy
Już suniesz - po drodze zamroczy -
Już zaraz za chwilę
Czy pamiętasz, jak ze mną tańczyłeś?
Podchodzisz na palcach i naraz nad głową
Grzmotnęło do walca
Porywasz - na życie na śmierć - do tańca
Grande Valse Brillante
Czy pamiętasz, jak ze mną tańczyłeś walca
Z panną, madonną, legendą tych lat
Czy pamiętasz, jak ruszył świat do tańca
Świat, co w ramiona ci wpadł
Wylękniony bluźnierca dotulałeś do serca
W utajeniu kwitnące te dwie
Unoszone gorąco, unisono dyszące
Jak ja cała, w domysłach i mgle
I tych dwoje nad dwiema, co też są, lecz ich nie ma
Bo rzęsami zakryte wnet zakryte, i w dół
Jakby tam właśnie były i błękitem pieściły
Jedno tę, drugie tę, pół na pół
Gdy przez sufit przetaczasz
- nosem gwiazdy zahaczasz
Gdy po ziemi młynkujesz,
To udajesz siłacza
Wątłe mięśnie naprężasz,
Pierś cherlawą wytężasz
Będę miała atletę i huzara za męża
Czy pamiętasz, jak ze mną tańczyłeś walca
Z panną, madonną, legendą tych lat
Czy pamiętasz, jak ruszył świat do tańca
Świat, co w ramiona ci wpadł
Wylękniony bluźnierca dotulałeś do serca
W utajeniu kwitnące te dwie
Unoszone gorąco, unisono dyszące
Jak ja cała, w domysłach i mgle
I tych dwoje nad dwiema, co też są, lecz ich nie ma
Bo rzęsami zakryte wnet zakryte, i w dół
Jakby tam właśnie były i błękitem pieściły
Jedno tę, drugie tę, pół na pół
A tu noga ugrzęzła,
Drzazga w bucie uwięzła
Bo ma dziurę w podeszwie
Mój pretendent na męża
Ale zawsze się wyrwie
- o już wolny, odeszło
I walcuje, szurając podwiniętą podeszwą
Czy pamiętasz, jak ze mną tańczyłeś walca
Z panną, madonną, legendą tych lat
Czy pamiętasz, jak ruszył świat do tańca
Świat, co w ramiona ci wpadł
Wylękniony bluźnierca dotulałeś do serca
W utajeniu kwitnące te dwie
Unoszone gorąco, unisono dyszące
Jak ja cała, w domysłach i mgle
I tych dwoje nad dwiema, co też są, lecz ich nie ma
Bo rzęsami zakryte wnet zakryte, i w dół
Jakby tam właśnie były i błękitem pieściły
Jedno tę, drugie tę, pół na pół
Druga płyta, wydana w 1974 roku o tytule "Ewa Demarczyk", zawierała
m.in. słynny utwór "Rebeka" oraz rosyjskojęzyczne wersje wybranych przebojów.
W 1979 roku na kolejnym festiwalu opolskim Ewa Demarczyk otrzymała nagrodę
specjalną dziennikarzy.
Inną piosenką Ewy Demarczyk, poza wspomnianą wyżej "Grande Valse
Brillante", do której często wracam, jest "Niebo złote Ci otworzę..."
do wiersza Krzysztofa Kamila Baczyńskiego o tym samym tytule. Już chyba
zawsze Powstanie Warszawskie 1944 roku będzie kojarzyło mi się z fragmentem
tego utworu śpiewanym przez Ewę Demarczyk:
"Jeno wyjmij mi z tych oczu
szkło bolesne - obraz dni,
które czaszki białe toczy
przez płonące łąki krwi.
Jeno odmień czas kaleki,
zakryj groby płaszczem rzeki,
zetrzyj z włosów pył bitewny,
tych lat gniewnych
czarny pył."
Poniższy wiersz (stanowiący tekst piosenki) Krzysztof Kamil Baczyński
napisał 15 czerwca 1943 roku i zadedykował swojej ukochanej Basi.
Niebo złote Ci otworzę...
Niebo złote ci otworzę,
w którym ciszy biała nić
jak ogromny dźwięków orzech,
który pęknie, aby żyć
zielonymi listeczkami,
śpiewem jezior,
zmierzchu graniem,
aż ukaże jądro mleczne ptasi świt.
Jeno wyjmij mi z tych oczu
szkło bolesne - obraz dni,
które czaszki białe toczy
przez płonące łąki krwi.
Jeno odmień czas kaleki,
zakryj groby płaszczem rzeki,
zetrzyj z włosów pył bitewny,
tych lat gniewnych
czarny pył.
Kto mi odda moje zapatrzenie
i mój cień, co za tobą odszedł?
Ach, te dni jak zwierzęta mrucząc,
jak rośliny są - coraz młodsze.
I niedługo już - tacy maleńcy,
na łupinie z orzecha stojąc,
popłyniemy porom na opak
jak na przekór wodnym słojom.
i tak w wodę się chyląc na przemian
popłyniemy nieostrożnie w zapomnienie,
tylko płakać będą na ziemi
zostawione przez nas nasze cienie
Ziemię twardą ci przemienię
w mleczów miękkich płynny lot,
Wyprowadzę z rzeczy cienie,
które prężą się jak kot,
Futrem iskrząc zwiną wszystko
W barwy burz,
w serduszka listków,
w deszczu siwy splot.
Jeno wyjmij mi z tych oczu
szkło bolesne - obraz dni,
które czaszki białe toczy
przez płonące łąki krwi.
Jeno odmień czas kaleki,
zakryj groby płaszczem rzeki,
zetrzyj z włosów pył bitewny,
tych lat gniewnych
czarny pył.
Długa wijącą się wstęgą głos ciepły w powietrzu stygnie,
aż jego dosięgnie w zmroku i szept przy ustach usłyszy.
"Kochany" - szumi piosenka i głowę owija mu, dzwoni
jak włosów miękkich smugą, lilie z niej pachną tak mocno,
że on, pochylony nad śmiercią, zaciska palce na broni,
i wstaje i jeszcze czarny od pyłu bitwy - czuję,
że skrzypce grają w nim cicho, więc idzie ostrożnie powoli,
jakby po nici światła, przez morze szumiące zmroku
i coraz bliższa jest miękkość podobna do białych obłoków,
aż się dopełnia przestrzeń i czuje jej głos miękki
stojący w ciszy olbrzymiej na wyciągniecie ręki.
"Kochany" - szumi piosenka, więc wtedy obejmą ramiona
Las nocą rośnie. Otchłań otwiera
usta ogromne, chłonie i ssie.
Przeszli, przepadli; dym tylko dusi
i krzyk wysoki we mgle, we mgle.
Jeno wyjmij mi z tych oczu
szkło bolesne - obraz dni,
które czaszki białe toczy
przez płonące łąki krwi.
Jeno odmień czas kaleki,
zakryj groby płaszczem rzeki,
zetrzyj z włosów pył bitewny,
tych lat gniewnych
czarny pył
* * *
Dziękujemy Ci Ewo. Nigdy nie zapomnimy Ciebie ani Twoich piosenek...
Jarosław Kosiaty, 15.08.2020
Listy z krainy snów...www.wiersze.co