Do oddalonej

Johann Wolfgang Goethe

      A więc naprawdę już odeszłaś?
      Zniknęłaś, piękna, z moich dni?
      Twe każde słowo we mnie mieszka,
      Wciąż jeszcze w uszach moich brzmi.

      I jak wędrowiec wzrok o świcie
      Na próżno w przestwór nieba śle,
      Skowronka ujrzeć chcąc w błękicie,
      Co z dzwonną pieśnią nad nim mknie:

      Tak ja lękliwe oczy wznoszę
      Na pola, łąki, borów gąszcz
      I każdą pieśnią moją proszę:
      O, wróć, kochana, czekam wciąż!


Strona główna