Zanim na dobre las się zbudzi
z zastygłej ciszy nad ¶wierkami,
rozkrzyczy się żurawim kluczem
niebo, a wierszem roz¶piewanym
wymodl± czajki brzask wiosenny -
spójrz, szar± burkę zrzuca ziemia.
Za ciepłem blady kiełek tęskni,
promień rozszeptał się w półcieniach.
Nim puszcza wzejdzie znów zieleni±,
polany jaskrem maj rozzłoci,
wsłuchaj się w kosie gwizdy ze mn± -
przecież miło¶ci nigdy dosyć.
22.02.2014