Druga Ojczyzna

Jerzy Liebert


      Nocą, kiedy różowy świt po gwiazdach schodzi,
      Chłód, jak ćma senna, wpada, gdy okno otworzę;
      Myślę, że mnie jak rosę wypije przestworze,
      Że nie ziemia mnie wchłonie i nie ziemia rodzi.

      Że tam, ponad światami, ponad drogą mleczną,
      Nad błękitem, co rankiem w bladą dmucha tarczę -
      jest ojczyzna, za którą tęsknię tu i walczę
      Ze smutkiem, co w duszy rośnie, i z miłością wieczną.

      Bo wierzę, że Bóg wszystko wyrówna i zgodzi.
      Niepokój serca mego z pogodą obszaru,
      Jak obłok, od gwiazd ciężkich i srebra nadmiaru,
      Od ziemi mnie, od ciała i dnia oswobodzi.


Strona główna