Dzieciństwo

ks. Jan Twardowski


      Zabrałeś mi dzieciństwo a ono powraca
      z chłopcem który biega po lesie za sójką
      co mieszka raz wysoko albo całkiem nisko
      po przeszłość trzeba wznieść się by się przed nią schylić
      zabrałeś moją młodość a ona się zjawia
      mówi jakie nad Polską było niebo czyste
      a starczyło na zawsze by spojrzeć raz tylko
      zabierz wszystko co boli
      by wróciło do mnie


Strona główna