Głos Ameryki

Jan Brzechwa (niestety)

      Fala czterdzieści cztery,
      Dwudziesta pierwsza trzydzieści.
      Słyszycie Głos Ameryki!
      Dobre lub złe, ale prawdziwe wieści! (...)

      Chwal się gumą do żucia, chwal się Coca-Colą
      Niektórzy Coca-Colę od wolności wolą,
      Niektórych wolność cieszy, a niektórych złości:
      Fast przez kraty spogląda na Posąg Wolności.

      Trudno. Truman i trumna - dwa podobne słowa,
      Zmieści się między nimi bomba atomowa.
      Za żelazną kurtyną nikt o niczym nie wie,
      A tu wie nawet Murzyn wiszący na drzewie

      I każdy bezrobotny, i największy tuman:
      Dobrobyt, prawda, wolność - to Marshall i Truman. (...)

      Leżą imperialiści na pokładach yachtów,
      Chcą agresji, chcą wojny, zyskownych konszachtów,
      A tu Apel Sztokholmski: stek złośliwych szykan!
      Kwakrzy i metodyści liczą na Watykan,
      Watykan cud uczyni i Hitlera wskrzesi,
      Wiedział Hitler, co warci Polacy i Czesi,
      Wiedział, jak trzeba walczyć z czerwoną zakałą.(...)

      Tu mówi Nowy Jork! Słyszcie Głos Ameryki!
      Głos tej Ameryki co świat dolarem mierzy, (...)

      Ameryki zbrodniczych podpalaczy świata,
      Którzy głoszą, że wojna ludzkość uszlachetni.
      My - walczymy o pokój. Plan nasz - sześcioletni.


Strona główna