Ja

Joanna Papuzińska


      Jedni mają stada owiec,
      drudzy mają odrzutowiec
      albo nawet i parowiec,
      albo nie wiem co.
      Ja mam dużo myśli w głowie.
      O!
      A ta jedna to rano wstaje,
      a ta druga - wysoka jak Himalaje.
      A ta trzecia to taka wesołka,
      że natychmiast trzeba fiknąć fikołka.
      A ta czwarta - gwiazdy podgląda,
      a ta piąta jest okropnie mądra!
      Szósta jest nieśmiała jak sarenka,
      ale ciepła, serdeczna i miękka...
      A ta siódma - okropnie leniwa,
      ciągle tylko palcem w bucie kiwa
      albo lubi leżeć pod sosną,
      dziwiąc się, że las po niebie pływa...
      A znów inne
      jak te jabłka
      na drzewie:
      jeszcze rosną,
      jeszcze sam nic o nich nie wiem


Strona główna