spojrzenie w lustro, wspomnień odbicie,
czas róż i wina* pozostał w dali
dłonie splecione w błogim zachwycie,
i my splątani w miłości cali...
wszystko to w echu usłyszeć mogę,
zobaczyć w szarej, porannej mgle
kwiaty wśród buszu, białe motyle
uśmiech zalotny, ciche drżenia serc.
czas by zapomieć, zacząć od nowa
tę grę w "zielone", chociaż tu lato...
tylko czy zechce duszy połowa
pójść na kompromis, zgodzić się na to?
by spojrzeć jeszcze w światło odległe,
co tuż za rogiem do mnie się śmieje!
cały w tym problem zapomnieć ciebie
i trzymać w dłoni nową nadzieję...
podpowiedz proszę, co z myślą ową:
czy żyć w marzeniach (lustra odbicie),
czy może pobiec z odkrytą głową
po całkiem nowe, nieznane życie?
* Uzupełnienie od autora strony:
"Dni wina i róż" (Days of Wine and Roses)
to amerykański dramat obyczajowy z 1962 r.