Pogodnie patrzą

Leopold Staff


      Pogodnie patrzą me oczy,
      Pogodnie,
      Czy w niebie słońce, czy cienie,
      By w nich czytali przechodnie
      Wieść dobrą i pozdrowienie.

      Radośnie śmieją się usta,
      Radośnie,
      Przyjacielskimi uśmiechy,
      By ludzi, których los chłośnie,
      Skrzepić słodyczą pociechy.

      Wesoło dźwięczą me słowa,
      Wesoło,
      Wśród skwaru dróg czy zawiei,
      By tym, co chylą w dół czoło,
      Dodać otuchy, nadziei.

      Lecz na dnie wszystkich tych rzeczy,
      Lecz na dnie,
      Jest wielki smutek człowieczy,
      Serce cierpiące bezradnie,
      Którego nic nie uleczy.


Strona główna