Przepaść

Tadeusz Różewicz

      Babcia w czarnych sukniach
      Drucianych okularach
      Z laseczką
      Stawia stopę
      Nad przepaścią krawężnika cofa
      Rozgląda się bojaźliwie
      Choć nie widać śladu samochodu

      Podbiega do niej chłopczyk
      Bierze za rękę
      I przeprowadza
      Przez otchłań ulicy
      Na drugi brzeg

      Rozstępują się
      Straszliwe ciemności
      Nagromadzone nad światem
      Przez złych ludzi
      Kiedy w sercu
      Małego chłopca
      Świeci iskierka
      Miłości


Strona główna