Dwadzieścia przykazań wolnych ludzi

Timothy Snyder


    Postępuj inaczej niż wszyscy, więcej czytaj, mniej mów, zapłać rachunki. Jeśli w końcu przyjdą po ciebie, otworzysz im z czystym sumieniem.

    Amerykanie nie są mądrzejsi od Europejczyków, którzy widzieli, jak demokracja ulegała faszyzmowi, narodowemu socjalizmowi, komunizmowi. Nasza jedyna przewaga polega na tym, że możemy się uczyć na ich doświadczeniach. Oto dwadzieścia przykazań wynikających z XX wieku.

    1. Nie bądź z góry posłuszny. Autorytaryzm znaczną część władzy otrzymał bezpłatnie. Poszczególni ludzie myślą o tym, czego może chcieć represyjny rząd, i zaczynają to robić, zanim ktokolwiek zacznie od nich tego wymagać. Już tak postępowałeś, prawda? Przestań. Wyprzedzające posłuszeństwo pokazuje władzy, co jest możliwe.

    2. Broń instytucji. Dbaj o sądy czy media. O konkretny sąd, o konkretną gazetę. Nie mów o "naszych instytucjach", chyba że działasz na ich rzecz i w ten sposób sprawiasz, że są wasze. Instytucje upadają jak kostki domina, chyba że każdej z nich się broni od samego początku.

    3. Pamiętaj o etyce zawodowej. Kiedy przywódcy dają negatywny przykład, profesjonaliści tym bardziej muszą być sprawiedliwi. Trudno złamać państwo prawa bez wysługiwania się prawnikami; trudno doprowadzać do pokazowych procesów bez wysługiwania się sędziami.

    4. Kiedy słuchasz polityków, miej baczenie na niektóre słowa. Pilnuj, czy "terroryzm" i "ekstremizm" nie padają zbyt często, bądź wyczulony na fatalny "wyjątek" i "stan zagrożenia". Złość się na zdradzieckie korzystanie ze słownictwa patriotycznego.

    5. Zachowaj spokój, kiedy nadchodzi to, co wydaje się niewyobrażalne. Gdy nastąpi atak terrorystyczny, pamiętaj, że to coś, na co czekają wszyscy zwolennicy autorytaryzmu. Pomyśl o pożarze Reichstagu. Nagła katastrofa, która uzasadnia likwidację równowagi władz, partii opozycyjnych i tak dalej, to najstarsza sztuczka w scenariuszu hitlerowców.

    6. Dbaj o język. Unikaj fraz, które powtarzają wszyscy. Wymyślaj własne, nawet jeśli chcesz przekazać to, co myśli wielu. Nie korzystaj z internetu przed snem. Ładuj swoje gadżety poza sypialnią, w łóżku czytaj: "Siłę bezsilnych" Václava Havla, "Rok 1984" George'a Orwella, "Zniewolony umysł" Czesława Miłosza, "Człowieka zbuntowanego" Alberta Camusa, "Korzenie totalitaryzmu" Hannah Arendt albo "Jądro dziwności" Petera Pomerantseva.

    7. Wyróżniaj się. Ktoś musi to robić. Łatwo naśladować innych w słowach lub czynach. Tak, to może się wydawać niepokojące, gdy robisz i mówisz inaczej. Ale bez tego niepokoju nie ma wolności. A kiedy tylko dasz przykład, czar status quo pryska i inni pójdą za tobą.

    8. Uwierz w prawdę. Pomijanie faktów to pomijanie wolności. Jeżeli nic nie jest prawdziwe, to nikt nie może krytykować władzy, bo nie ma do tego żadnej podstawy. Jeżeli nic nie jest prawdziwe, to wszystko jest przedstawieniem. Najgrubszy portfel płaci za najbardziej oślepiające oświetlenie.

    9. Sam dochodź do prawdy. Poświęcaj więcej czasu na długie artykuły. Wspieraj dziennikarstwo śledcze, wykup abonament drukowanej gazety. Miej świadomość, że część tego, co widzisz na ekranie, znalazła się tam po to, żeby ci zaszkodzić. Korzystaj z PropOrNot albo innych witryn, które śledzą propagandę.

    10. Uprawiaj cielesną politykę. Władze chcą, żeby twoje ciało flaczało w fotelu, a emocje rozpraszały się przed ekranem. Wyjdź na zewnątrz. Zabieraj swoje ciało z nieznanymi ludźmi do nieznanych miejsc. Zawieraj nowe przyjaźnie i maszeruj z nowymi przyjaciółmi.

    11. Nawiązuj kontakt wzrokowy. Rozmawiaj o błahych sprawach. To nie tylko kwestia uprzejmości. To sposób na pozostawanie w kontakcie z twoim otoczeniem, na przełamywanie niepotrzebnych barier, na uświadamianie sobie, komu powinieneś zaufać, a komu nie. Jeżeli wchodzimy w kulturę denuncjacji, to musisz poznać psychologiczny krajobraz twojego życia.

    12. Weź odpowiedzialność za to, jak wygląda świat. Zwracaj uwagę na swastyki i inne nienawistne symbole. Nie odwracaj wzroku. Nie przyzwyczajaj się. Usuwaj je sam i dawaj przykład innym.

    13. Utrudniaj budowę państwa jednopartyjnego. Partie, które przejmowały państwa, najpierw były czymś innym, ale wykorzystały historyczny moment, aby rywalom uniemożliwić działalność. Póki jeszcze możesz, głosuj w wyborach lokalnych i ogólnokrajowych.

    14. Regularnie dawaj pieniądze na dobry cel. Wybierz instytucję dobroczynną i ustal automatyczne wpłaty na jej rzecz. Będziesz wiedział, że dokonałeś wolnego wyboru, działając na rzecz stowarzyszenia obywatelskiego, które pomaga innym w robieniu czegoś dobrego.

    15. Dbaj o bezpieczeństwo swojego życia prywatnego. Bardziej złośliwi władcy wykorzystają wszystko, czego dowiedzą się o tobie, żeby wywierać na ciebie naciski. Pozbądź się złośliwego oprogramowania w twoim komputerze. Pamiętaj, że e-mail to pisanie na niebie. Korzystaj z bezpośrednich kontaktów osobistych. I jak najszybciej rozwiązuj wszelkie kłopoty prawne. Autorytaryzm to szantażysta, tylko szuka haka, na którym może cię powiesić.

    16. Ucz się od innych ludzi z innych krajów. Utrzymuj zagraniczne przyjaźnie, zawieraj nowe. Obecne trudności są elementem szerszego trendu. Żaden kraj w samotności nie znajdzie dla nich rozwiązania. Upewnij się, że macie paszporty, ty sam i wszyscy z twojej rodziny.

    17. Zwracaj uwagę na organizacje paramilitarne. Kiedy ludzie z bronią twierdzący, że zawsze byli przeciw systemowi, zaczynają nosić mundury i maszerować z pochodniami, koniec jest blisko. A gdy paramilitarni, policja i wojsko mieszają się ze sobą, gra jest skończona.

    18. Jeżeli nosisz broń, zastanów się, co zrobisz. Skoro jesteś uzbrojony w służbie publicznej, to niech cię Bóg błogosławi i chroni. Ale wiedz, że w przeszłości zło wygrało, bo pewnego dnia policjanci i żołnierze zrobili rzeczy niezgodne z regułami. Bądź gotów powiedzieć "nie". Jeżeli nie wiesz, o co chodzi, skontaktuj się z Muzeum Holokaustu.

    19. Bądź tak odważny, jak potrafisz. Jeżeli nikt z nas nie będzie gotów umierać za wolność, wszyscy umrzemy w niewoli.

    20. Bądź patriotą. Prezydent elekt nim nie jest. Dawaj następnym pokoleniom dobry przykład tego, co oznacza Ameryka. Będzie im to potrzebne.

    *Timothy Snyder - amerykański historyk, profesor Yale. Autor książek "Skrwawione ziemie. Europa między Hitlerem a Stalinem" i "Czarna ziemia. Holokaust jako ostrzeżenie".

    Przełożył Andrzej Ehrlich, "Gazeta Wyborcza", 19.11.2016.


Strona główna