Jest jeszcze dla mnie kąt na Ziemi
- kąt jak twe ramiona - rozwarty -
i zawsze można biec do ciebie
przeczekać burze - ostre wiatry
A jestem dla ciebie piorunochronem
i gradobicie tego świata zbieram
chcę chronić nas jak tylko umiem
gdy na zakręcie nasza Ziemia
Dobrze że jest kąt na tej Ziemi
- kąt jak twe ramiona - rozwarty -
bo razem raźniej nam rozegrać
tak dziwnie rozdane karty
I lampą ci jestem która oświetla
gościniec mroczny i wciąż wyboisty
bo trzeba krok za krokiem iść
by być dla siebie jeszcze bliższym