Skowronek w blasku księżyca

Gerhart Hauptmann

(Literacki Nobel 1912)

      Podnoszę się z łoża
      z wielkim niepokojem.
      Ciepła noc lipcowa
      wzmacnia siły moje.

      Księżyc ponad morzem
      i ziemią w dal płynie.
      Fala w brzeg uderza
      i ginie w głębinie.

      Cichy poszept wody
      nadlatuje z dala.
      Gdzieś szumią ogrody,
      gwiazda się zapala.

      Dolina i wzgórze,
      pole, kwietna łąka -
      księżyc je zanurza
      w zachwycie skowronka.

      Skowronku, co śpiewasz
      o tak późnej porze?
      I ziemia i drzewa,
      nic zasnąć nie może.

      Śpiewem chwalę Pana,
      czyniąc, co w mej mocy
      codziennie od rana
      aż do późnej nocy.

Tłum. Jan Koprowski

Strona główna