Ballada o szczęściu
a w lesie sejm burzliwy, bo zwierząt chór prowadził spór, co znaczy być szczęśliwym.
pomedytował krótko: szczęśliwym być to miodek pić i mieć porządne futro.
Pracować wciąż i piąć się wzwyż -
przyleciał z końca świata: Szczęśliwym być, to znaczy żyć, nie robić nic i latać!
Zasępił się posępny sęp
i rzekł niewiele myśląc: - szczęśliwym być, to z losu drwić i gwizdać na to wszystko!
Aż nagle ktoś na pomysł wpadł,
bo człowiek siadł, w zadumę wpadł i nic nie odpowiada. |