|
|
Tabula rasa
Robert Wiktorowicz
Justynie
Narodziny były bólem
krzykiem rozpędzonego pociągu
Z łona bezpiecznej niepamięci
powstałaś nowym ciałem
Teraz próbujesz je zrozumieć
Od nowa
dotykasz patrzysz słuchasz
choć mówisz
że to trudne
a Ciebie nie stać na bohaterstwo
Nie musisz jednak
wyruszać do piekieł
po głowę Cerbera
Wyrzucona kapryśną ręką Losu
na białą kartę życia
od nowa ją możesz zapisać
Tym razem na własnych warunkach
Strona główna
|