Węgry '56

Marek Adam Jaworski


      Bolesne słowa: racja stanu
      nie mogą nagle serca zmrozić;
      uczucie gniewnym oceanem
      zagradza drogę rozumowi.

      Natenczas dłoni nie powstrzymasz,
      sama się twardo w pięść zatoczy,
      a twarz wykrzywi bólu grymas
      i może łzy zasłonią oczy.

      Wiele już prawd runęło z trzaskiem
      i wiele jeszcze przyjdzie zmienić.
      Jak tu zachować myśli własne
      i strzec ich później niestrudzenie?

      I jak uchronić - powiedz wreszcie -
      uczucia moje, twoje, nasze,
      jeśli pożarów w Budapeszcie
      chyba już nigdy nie ugaszę...

      *

      Słowa raz z kajdan uwolnione
      nie dadzą się powtórnie złowić,
      lecz pełnym blaskiem będą płonąć
      wracając godność człowiekowi.

      początek listopada 1956 r.
      (po drugiej interwencji wojsk radzieckich na Węgrzech)


Strona główna