Miłość od pierwszego wejrzenia
że połączyło ich uczucie nagłe. Piękna jest taka pewność, ale niepewność piękniejsza.
nic między nimi nigdy się nie działo, A co na to ulice, schody, korytarze, na których mogli się od dawna mijać?
Chciałabym ich zapytać,
że od dłuższego już czasu bawił się nimi przypadek.
Jeszcze nie całkiem gotów
cóż z tego, że nieczytelne. Może trzy lata temu albo w zeszły wtorek pewien listek przefrunął z ramienia na ramię? Było coś zgubionego i podniesionego. Kto wie, czy już nie piłka w zaroślach dzieciństwa?
Były klamki i dzwonki,
to tylko ciąg dalszy, a księga zdarzeń zawsze otwarta w połowie. |